zmierzch czy świt




spod śniegu chcę wiosnę wygrzebać
żółte krokusy znowu przysypał
ogłupiałe ptaki nie wiedzą jak śpiewać
szaro za oknem
zmierzcha to czy świta?

nie mają sensu samotne spacery
dziś tylko smuci co wczoraj cieszyło
stworzył los plan haftem misternym
żeby pamiętać
że szczęście jest chwilą

w kwiatach jedynie dostrzec mogę
nadzieję na słońce dla mnie
dla nas ?
skoro przeżyły pod wiosennym lodem
to ja odróżnię wieczór od rana


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-04-04 16:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
Conte | 2013-04-04 22:40 |
Piękny i tyle:)))
kazap57 | 2013-04-04 19:32 |
zawsze z przyjemnością czytam twoje wiersze - moje klimaty
kazap57 | 2013-04-04 19:30 |
zawsze z przyjemnością czytam twoje wiersze - moje klimaty
bezimienna | 2013-04-04 19:30 |
Szczęście jest chwilą, ale od nas tylko zalezy ile tych chwil będziemy mieć w życiu:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się