nałogiem i pragnieniem
półmrokiem rozkoszy cię karmię
karmię cie tak jakbyś umierał
nie dbam o twoje życie
zachłyśniesz się mną to pewne
wyniszczę cie doszczętnie
lecz ty mnie pragniesz jak niczego innego
wiem że mnie nei opuścisz
do śmierci -to mi wystarcza
płacisz na mnie krocie
zabierasz mnie wszędzie
przykro mi nie jest wcale
że niedługo odejdziesz
znajdę innego i wciągne go w moją grę
finansowo-nałogowy stan
uwielbiam gdy dotykasz mnie ustami
zaraz się zacznie ...........
tym czasem żegnaj -do następnego razu
twój ....papieros
maugo
|