Tibi et igni

kiedyś to wszystko przeczytasz...
zostawię Ci list
tibi et igni
i dowiesz się reszty...
tej reszty, którą
trudno mi jest powiedzieć.
zimne i sine usta
nie mówią.
skostniałe dłonie
nie piszą.
posprzątaj wtedy po mnie biurko
i szafkę,
zetrzyj z nich kurz.
weż klucze
i podlej kwiaty.
i tylko zrozum
wszystko, jak należy,
choć inni mogą
nazywać mnie
inaczej...
przeklniesz mnie
albo pożałujesz.



Adnotacje

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2006-02-23 19:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adnotacje > < wiersze >
kolor | 2006-02-25 19:50 |
dwa ostatnie wersy zbędne, reszta dobra:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się