Deszcz

Mój umysł jest poszarpany przez demona w mojej duszy
Moje życie jest puste, moje serce staje się zimne
Moja nadzieja umiera, potrzebuję uczucia

Tak dużo zakłopotania
Jestem na kolanach
By znaleźć rozwiązanie
Chcę stać się wolny

Popatrz przez oczy czasu i w końcu ujrzysz
Zaprzepaszczone marzenia i cały ból
Mój umysł pyta, czy kiedykolwiek znajdę klucz?

I znów przychodzi deszcz, spadający na moją głowę
Mój umysł jest znowu ciemny
Przez niego oszaleję
Deszcz, pełzając jak wąż
Nie mogę przed nim uciec
Zalewa mnie smutkiem upadłych

Próbuję, ale to takie trudne
Odnaleźć wyjście z tej sytuacji
Ocierając łzy mego umysłu
Płakałem z bólu głęboko w środku
Gdzie jest moje niebieskie słoneczne niebo?

Więc pozwól mi osuszyć łzy i wtedy powstanę
Zobacz jak latam w promieniach słońca
Wolny od uciśnień
Z wolną nieskalaną duszą


Sowowaty

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-04-07 22:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Sowowaty > < wiersze >
WarDestruction | 2013-04-08 01:19 |
Wiersz zdecydowanie na plus, jednak zastanawia mnie drugi wers drugiej zwrotki. Zamiast "jestem na kolanach" powinno być "padłam na kolana", ponieważ w trzecim uzasadniasz swoje czyny. Gdybyś ich nie uzasadniała ("by"), podała jako wolne twierdzenie, mogłabyś użyć "jestem"; nie wiem jednak czy na chwilę obecną w tym kontekście, który mamy przed sobą - słowo "jestem" jest logiczne. Mniejsza. Lepiej by było moim zdaniem "padłam", bo jest się w sklepie, na nogach itp. "Deszcz pełzając jak wąż" - w odniesieniu do następnym wersów lepiej by było "Deszcz pełzający jak wąż", chyba, że to celowo miała być taka psychodela. Dobra, dobra, zostawmy te sprawy. Wiersz dobry.
WarDestruction | 2013-04-08 01:19 |
Wiersz zdecydowanie na plus, jednak zastanawia mnie drugi wers drugiej zwrotki. Zamiast "jestem na kolanach" powinno być "padłam na kolana", ponieważ w trzecim uzasadniasz swoje czyny. Gdybyś ich nie uzasadniała ("by"), podała jako wolne twierdzenie, mogłabyś użyć "jestem"; nie wiem jednak czy na chwilę obecną w tym kontekście, który mamy przed sobą - słowo "jestem" jest logiczne. Mniejsza. Lepiej by było moim zdaniem "padłam", bo jest się w sklepie, na nogach itp. "Deszcz pełzając jak wąż" - w odniesieniu do następnym wersów lepiej by było "Deszcz pełzający jak wąż", chyba, że to celowo miała być taka psychodela. Dobra, dobra, zostawmy te sprawy. Wiersz dobry.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się