Śmierć obojętną drogą

Jeszcze tylko pięć minut.
Odliczajmy już czas.
Jeszcze tylko pięć minut.
Za chwilę nie będzie nas.
Przybieraj już powoli,
blade,
sine kolory.
I naklej na swój dawny uśmiech,
poważną grobową twarz.
Już biją donośnie dzwony.
My dostojni,
o kresie przeżyć.
Stajemy przed ołtarzem,
choć może nie tak,
jak niektórzy by chcieli.
Całują nas po rękach,
i po zwiotczałych,
zgrabiałych twarzach.
A my jesteśmy wciąż biali,
i wciąż smutek w oczach zebranych lata.
Nie myślcie w ten sposób,
że śmierć to przykra strata.
I pamiętajcie to mili,
miłujcie młode lata.


nataluniasia

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2013-04-09 19:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < nataluniasia > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się