odwiedziny trolla.
troll mnie znienacka odwiedził
zimno mi się zrobiło
w oczach miał łzy nieborak
więc żal mi jego było
pytam co go sprowadza
przecież nie zapraszałam
on przyszedł do mnie z petycją
nie chciał mieć zwady z policją
skarżył się że go nie lubią
ludzie i tak w ogóle
a on też jest boskim stworzeniem
czy ja miłosierdzia nie czuję
byłam nieco zdziwiona
że on to ze mną omawia
przyznam że taka rozmowa
przyjemność żadną nie sprawia
starałam się go zrozumieć
słuchałam go uważnie
i to mu wystarczyło
że wzięłam go na poważnie
spytałam tylko dlaczego
mnie wybrał do tej rozmowy
a on mi na to że bał się
dostać od innych odmowy
gdy się nareszcie wygadał
wstał pięknie podziękował
i na wychodne powiedział
że więcej nigdy przenigdy
nie będzie mnie molestował
jaskolka
|