Szary DZIEŃ
Szary dzień , lecz szczególny
Czas jest teraz bardzo okrutny
Zostawił , był zbyt butny
Zbyt wiele razy miał wątpliwości
Kochał , a nie mógł ... jak po złości
Jego demony nie znają tym razem litości
Cierpi , chce ją zobaczyć , wybaczyć
Ale nie zrobi tego , boi sie znowu sparzyć
Będzie o tym marzyć
W myślach sam na siebie skarżyć
To go przerasta , mówi basta
Wyjechał z miasta
Płacze , słyszę płacz w jego głowie
Czy byłby z nią szczęśliwy nigdy sie nie dowie
Podjął decyzję , lecz w myślach ciągle ją zmienia
Bóg chciał , że zostały mu resztki sumienia
Ale to nic nie zmienia ...
Szary dzień , każdy dzień jest szczególny
Bo mógł być to ich dzień wspólny
james
|