Dobre słowo

Puste nikomu nie potrzebne
takie zwykłe słowo
wpadło do mojego domu
niesione przeciągiem
z ust dawno już zamkniętych
wyrwało się jak głupie serce
co się kołacze w żołnierskiej piosence
postrącało obrazki przeszłości
kiedy znowu u mnie zagości
gdy dzieckiem byłam
tworzyłam słów potoki
słuchały je tylko lalki i misie
dorośli słowa topili w kieliszku
a mi zostały nocy mroki
wrzuciłam kiedyś słowa
do garnka jednego
trochę dawnego żalu
zeschłe marzenia
i szczyptę czegoś co było
pogrzałam na ogniu nadziei
ale słowa wyskoczyły
jakby nieco poparzone
odtąd są na mnie chyba wkurzone
zostawiam codziennie
drzwi serca uchylone
w zakamarku cichy kącik
w którym może zamieszkać
dobre słowo.

TES