Spotkanie ze sobą
Przyglądam się sobie
Zastanawiam się co ja tutaj robię
Nie widzę w lustrze odbicia swojego
Nie słyszę głosu znajomego
Mam lat niespełna dwadzieścia
Nie będę mieć innego do życia podejścia
Zastanawiam się co zrobiłam źle, a co mi się udało
Czy nikomu przeze mnie nic się nie stało
Czy to jak mnie inni postrzegają różni się od mojego mniemania
Czy źle nie wykonałam swojego zadania
Chcę aby coś po mnie zostało
Żeby mnie w myślach trzymano
Nie ma nic gorszego niż umrzeć w samotności
Nie doczekując starości
Lecz z boiska nie możemy zejść sami
To trener i sędzia zarządza naszymi losami
KaRcIa
|