mrówki poprzez niebo

moje buty odchodzą beze mnie
żyją własnym światem
mają swoje kocie drogi

ja jestem upadła
i zależna
od zdrętwiałych stóp

sznurowadła potrafią
same się zawiązać
na fantazyjną kokardkę
albo same rozwiązać
niczym błahy problem

moje dłonie są bezużyteczne
jak gnijący kot na drodze
a mówią
że z nich można wróżyć


morticia

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2006-03-06 10:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < morticia > < wiersze >
Magdis | 2013-05-01 22:06 |
Czytam i czytam i tonę w nim. Fantastyczne metafory, mocny i taki w bardzo moim klimacie. Pozdrawiam:)
Izabela | 2012-10-11 19:48 |
mocno porywający wiersz
iwo | 2008-10-18 17:03 |
mi bardzo się podoba zwłaszcza druga strofa każdy z nas jest zależny lub uzależniony od czegoś a Ty to doskonale ujęłaś pozdrawiam
Beti | 2006-03-09 11:40 |
Mimo kilku powtórzeń, które trochę osłšbiajš wiersz -jest on i tak dobry i wymowny-dotyczy osobistych spraw..może pogubienia, z którego trudno wyjœć!! :))
fikus | 2006-03-07 11:02 |
myœlę morticia, że w wierszu jest zapisany problem, o którym Ty wiesz, a my mamy się tylko domyœlać. Nieraz błahy wydaje się nie do rozwišzania. Ciekawie zapisane. Barbara.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się