narkotyk

pokaż świat swój mały
na skraju dnia ukryty
w pożółkłym świetle kaganka
ciemnych czeluści duszy
przed światem ukryty

dlaczego wciąż uciekasz
w reklamówce chroniąc swe dni
''bo oni się śmieją
z wyblakłych marzeń dziecka''

przywdziewasz maskę błazna
kryjąc pod nią siebie
już nie pamiętasz swej twarzy
patrząc w lustro
krzykiem budzisz demony

nie zostało już nic
tylko te skrawki w foliowej torbie
resztkami człowieczeństwa
karmisz swe serce
niczym narkoman kolejną
wciągając działkę


Adamo70

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2013-05-02 11:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adamo70 > wiersze >
a_sina | 2013-05-02 13:40 |
ja też nie mogłam się oderwać ! szczególnie od pierwszej zwrotki ! jest wyjątkowy. :)
Michal76 | 2013-05-02 13:24 |
Przeczytałem kilkakrotnie. Jest przepiękny.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się