Pragnienie
Budzi się świt
Wstaje dzień
Ty do mnie przyjdź
przytulę cię
Z osłoną mgły
przyjdź puki nie wstał nikt
W białej koszuli
przemknij tak
By sie nie zerwał
śpiący ptak
Ciepłym oddechem
ogrzej mnie
Falą uniesień
zaczaruj dzień
A potem odejdź
bezszelestnie
jak znikający cień
30.04.2013r
jagodaszydlowska
|