małpy



wyśmiały mnie już nawet małpy
że żyć nie umiem
szyderczo skrzeczą i skaczą
po obolałym moim ciele
wpatrują boleśnie żółtymi ślepiami
szczerzą brudne zęby w oślizgłym uśmiechu
nazywając mnie głupią
pazurami zdzierają pośpiesznie skórę
by dostać się do resztek serca
i ich śmiech rozbrzmiewa coraz głośniej
nieprzerwanie, próbuję bezradnie zakryć uszy
i duszę
już nawet małpy mnie wyśmiały
wysysając resztki życia
nazwały mnie głupią i naiwną
a ja uwierzyłam
małpom w mojej głowie


a_sina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-05-03 20:24
Komentarz autora: niechcący usunęłam.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < a_sina > < wiersze >
a_sina | 2013-05-13 20:07 |
;) dziękuję bardzo !
Michal76 | 2013-05-13 13:12 |
Jeszcze raz PIĘĆ! ;-)
Magdis | 2013-05-03 20:36 |
Przemawia do mnie baaardzo, tylko końcówką trochę się zawiodłam:) Od razu przypomina mi się Lady Pank i ich ,,Fabryka małp" Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się