Dajcie mi jakąś pociechę
Przynieść mi komfort
w tej wielkiej agonii
W tym samotnym świecie
już mnie nic nie pocieszy
Wysyłajcie do mnie anioła
aby pocieszył mnie
Bólu więcej nie mogę znieść
Nic nie czuję ?
nic nie widzę ?
proszę pocieszcie mnie
Nieskończony smutek ogarnia mnie
który spadł na moją twarz
Nic nie może mnie uratować
z bólem zmierzyć się.
Przyjdziesz mnie pocieszyć
Jestem bardzo wstrząśnięta
w męczarni wszechmocy
Pojawisz sie obok mnie
delikatnie dotkniesz mnie
delikatnie trzymasz mnie
delikatnie pociesz mnie
i powiesz że kochasz mnie
jagoda6789
|