Dajcie mi jakąś pociechę

Przynieść mi komfort
w tej wielkiej agonii
W tym samotnym świecie
już mnie nic nie pocieszy
Wysyłajcie do mnie anioła
aby pocieszył mnie
Bólu więcej nie mogę znieść
Nic nie czuję ?
nic nie widzę ?
proszę pocieszcie mnie
Nieskończony smutek ogarnia mnie
który spadł na moją twarz
Nic nie może mnie uratować
z bólem zmierzyć się.
Przyjdziesz mnie pocieszyć
Jestem bardzo wstrząśnięta
w męczarni wszechmocy
Pojawisz sie obok mnie
delikatnie dotkniesz mnie
delikatnie trzymasz mnie
delikatnie pociesz mnie
i powiesz że kochasz mnie


jagoda6789

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-05-08 09:36
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jagoda6789 > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się