Schody do nieba

często w życiu przegrywała
w miłości szczęścia nie miała
a chciała tak bardzo pokochać
ciepła twoich słów i rąk doznać

więc buduje swoje schody do nieba
tam gdzie bólu i rozczarowań nie ma
gdzie wieczna miłośc jest codziennością
gdzie promyk słońca pieści jasnością

nie wiedziała, że słowa mają dwa znaczenia
i kochała często serce co twarde z kamienia
łez słonych przez to wiele wypłakała
czuła się nikim myśląc jakam mała

więc buduje swoje schody do nieba
tam gdzie bólu i rozczarowań nie ma
gdzie wieczna miłośc jest codziennością
gdzie promyk słońca pieści jasnością

wspina się ku niebu coraz wyżej
z uśmiechem biegnie coraz chyżej
nagle pięknego chłopaka napotyka
który delikatnie jej ręce dotyka

oczy jej ze szczęścia nieprzytomne
jak on dla niej rozrzuca kwiaty wonne
i znalazła wreszcie miłość, którą tak pragneła
i z bijącym sercem w ramiona ją zamkneła

więc w życiu może się wszytko przydażyć
trzeba tylko z wiarą o tym marzyć!

10.03.06


Bazyliszek

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-03-10 20:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Bazyliszek > < wiersze >
BlackRepose | 2009-10-29 22:42 |
pięknie napisane :)
perelka176 | 2006-03-12 13:50 |
Piękne..:))))
(OLA) | 2006-03-11 21:30 |
Bazyliszku...to jest sliczne;)
Bazyliszek | 2006-03-11 00:52 |
Fikus dziekuje, to mi dodaje skrzydla, rosne i powoli moj ciezki nos bazylicha podnosze i bede zarozumialy:))))
iskierka | 2006-03-10 22:36 |
Bazyliszku,będę pisała bo to kocham,mimo,że nie zawsze mi się udaje,ale cišgle piszę:))to mój œwiat gdzie mogę wypisać swoje uczucia,odczucia:)))i Ty też pisz a ja będę czytała:)pozdrawiam
fikus | 2006-03-10 22:03 |
Bazyliszku, bardzo ładny wiersz, piękne słowa w powtarzanych zwrotkach. Pozdrawiam. Barbara.
Bazyliszek | 2006-03-10 22:02 |
teraz Ty mnie zatkals, nie wiem co mam powiedziec. Ja tylko wierszokleta i nie przejmuj sie jesli napiszesz cos "miernego" cwiczenia robia mistrza. I ja bede nawet Twoje "miernoty" czytal, chociaz wiem, ze tego nie napiszesz, bo wierze w Ciebie i Ty potrawisz. Wiec iIskierko tylko odwage wiez w pioro, uwierz w siebie i ja czytam. Pozdrawiam bardzo serdecznie, smok:))) A drog i bruk jest piekne:))))
iskierka | 2006-03-10 21:41 |
Bazyliszku Milutki-z emocji,chyba napisałam dwuznacznie:)w komentarzu nie bylam w stanie juz nic więcej napisać...zresztš,emocje po przeczytaniu Twojego wiersza jeszcze sš we mnie...a pisać na razie swoje wiersze będę,choć cišgle uważam je za doœć mierne,ale nie najgorsze:)wcišż szukam nowych nieprzetartych jeszcze dróg,poezji piekny depczšc bruk:)...Czytam Twoje wiersze i dla mnie sš one naprawdę bardzo dobre,lubię je czytać:))Pozdrawiam i czekam na nowe Twoje wiersze:)))
Bazyliszek | 2006-03-10 21:21 |
Iskierko Ty wiesz, ze ja smok co wzrokiem zabija, wiec uwazaj, jak nie bedziesz pisac przylece i spojerze:)) Pisz prosze bo Ty potrawisz i to bardzo ladnie:)) Serdeczne dzieki za tak piekne slowa. a wiesz bazyliszku czy Bazyliszku mam to w nosie, nie przepraszaj i czekam na Twoje:)))
iskierka | 2006-03-10 20:36 |
Ÿle napisałam nie-"bazaliszku",tylko-"Bazyliszku"-wybacz...
iskierka | 2006-03-10 20:35 |
wiersz jest piękny...Po przeczytaniu tego wiersza nie jestem w stanie nic więcej napisać...chyba mnie rozkleił ten wiersz...pozdrawiam Bazaliszku...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się