OFIARA
byłem ofiarą Twojej ambiwalencji
alternatywą niespełnionych nadziei
potrafiłem uwierzyć w to co mi dajesz
nieufny ale oddany całym sobą
staranowałaś bramę serca i myśli
zniewoliłaś by w końcu pchnąć ku przepaści
zabijając wskrzesiłaś nowe istnienie
spłonąłem jak feniks by powstać z popiołów
także po to by wyznać po raz ostatni
w milczeniu to co czuję gdy Cię już nie ma
14.05.2013. Sanok Poland
CLAY
|