CUT XVI - Wydobycie

Zamknięty
pod paznokciami
gęstopłynny
magnetyt

Zawieszony
w czarnobieli
zapętlony
w identycznym
pędzie czaso
przestrzeni

Zanurzam zmysły
wygłodzone

chwytają
ciężkie i lepkie
ochłapy brzydoty

Kompulsywnie
polerują
kuliste przekaźniki
wizji

Z otchłani
szpetnodrażniącej
wyłaniają się
powoli

Impresje

Napierając na szkatułkę
zawieszają gdzieś
westchnienie


Xii

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-05-16 13:49
Komentarz autora: Czasami trzeba pogrzebać w oczach,by pewne rzeczy dostrzec.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Xii > < wiersze >
kazap57 | 2013-05-16 20:40 |
zatrzymujesz i wiercisz w umyśle wydobywając z jego wnętrza wyzwolenie - bardzo osobisty wiersz
Xii | 2013-05-16 18:40 |
Mnie tam ciągle fascynują zielone przedłużacze i inne przedmioty użytku codziennego wzniesione na jakiś symboliczny abstrakcyjny plan....
Magdis | 2013-05-16 17:50 |
Mam taki obraz przed oczami, że moje własne obrazy to przy Twoim wierszu pikuś. Pan Pikuś:)
Xii | 2013-05-16 16:33 |
Dziękuję Caireno!
Xii | 2013-05-16 16:25 |
Raczej nostalgia,Conte :)
Conte | 2013-05-16 16:23 |
To chyba jakaś miłość od pierwszego wejrzenia ...:) ciekawe bardzo.
Cairena | 2013-05-16 16:19 |
Dla mnie Twoje wiersze są takie tajemnicze i magiczne. Muszę czytać kilka razy i zamyslam się głęboko*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się