Wolność
Zdejmuję kajdany
Luzuję sznur
Ocieram rany
Widzę biały mur
Dostrzegam wolność w mej duszy
Czuję wolność w narodzie
Uwolniliśmy się od katuszy
Nie rozdzielamy się w trwodze
Zwarci wszyscy razem
Silni jak Herkules
Kierujemy się serca nakazem
Nie zważamy na bóle
Trzymając się za dłonie
Idąc ramie w ramie
Prędzej każdy żywcem spłonie
Niż zgubi swoje zadanie
KaRcIa
|