Lęk
Lęk, strach przepełnia moją duszę
Niczego niedobrego nie zrobię, nie muszę
Często mnie męczy, w sieci pajęczych
Wizjami przyszłości dręczy
Przyszłymi obrazami jęczy
Chcę z tym skończyć,
się odłączyć
wyłączyć zasilanie lęku,
po cichu, po mięku
blizny spowodowane wywabić
Do Ciebie po czasie się stawić
Po czasie coś się jednak skończy
Wywabi ból, strach i lęk
ucieknie jak pies gończy
wyda ostatni swój jęk
w kresie życia dla przeżycia
Nikt już nie wyśmieje
Tego uczucia co do Ciebie wylewa
Wyleje?
Dalej się z serca wylewa
stratocaster
|