Skrawki z zeszytu (III)

U stóp opętania
podaruję Ci
wszystkie bańki mydlane

ukryte
w przepaściach fortepianów

I zagram...

gdy Ty
za nieprzemakalną ścianą
otworzysz okna
wypuszczając

fioletowe sny...


Magdis

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-05-30 21:06
Komentarz autora: Piotr Rogucki - Wrony.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Magdis > wiersze >
Pettrus | 2013-05-31 11:08 |
Bardzo ładny , subtelny wiersz .
Conte | 2013-05-30 23:33 |
Już ostatnio czułem tu zapach frezji (fioletowych)...to dobrze :)
Xii | 2013-05-30 22:21 |
Przepiękny, jest w nim jakiś powiew optymizmu, odprężenia po czymś ciężkim, trudnym...
Magdis | 2013-05-30 21:45 |
Dziękuję Wam pięknie:) Irmmelin, coś w tym jest;)
ewita | 2013-05-30 21:33 |
niesamowity...zaczytałam się w nim i wciąż jest we mnie... i..ta muzyka...i fioletowe sny.. cudnie...
Irmmelin | 2013-05-30 21:13 |
Wiersz odbieram jako swoiste oczyszczenie, zapomnienie tego co było.. Subtelny i lekki
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się