w ciiszy

Cisza kaleczy mój dzień
wkrada się na jawie
pomiędzy ciało i cień
Nikogo nie porusza, nie wzrusza
oprócz mnie
Nie mija w swojej
Dantejskiej zabawie

Cisza męczy mnie ciszą
nikogo nie słyszę
Oni mnie nie słyszą
Nie słyszę śpiewu ptaków
Wiosennych, godujących
Nie słyszę szumu drzew
Dojrzewających, kwitnących
Majem z miłością korelujących

Mogę tylko wyobrazić sobie
jaka melodia jest za ścianą tej ciszy
Mogę tylko spod słuchawek o Tobie
marzyć, śnić, próbować usłyszeć

Marzę o Twoim jednym słowie,
szeleście, dotyku ledwo żywym,
ledwo słyszalnym, prawdziwym
w geście bądź mowie

a tak mam ciszę która jest i będzie
i siebie do Ciebie w budowie
i kiedy >Mój Głosie< przybędziesz?


stratocaster

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-06-04 17:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < stratocaster > < wiersze >
stratocaster | 2019-04-26 21:49 |
...
Viasyl | 2019-04-26 17:42 |
marzenia płynące z serca się spełniają...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się