czekając

po powrocie do domu
mając nadzieje że czekasz na kanapie
z kawą i twą miłością
że na powitanie na mym policzku ktoś złoży pocałunek
że przytuli i powie jak bardzo tęsknił
wpadam do domu z nadzieją
lecz nikogo nie ma
sama robię kawę i biorę kosz słodyczy które może mnie pocieszą
lecz jak mam się odprężyć
jak zapomnieć
skoro w radiu mówią o niesamowitych zaręczynach
a w telewizji mówią o wspaniałych miłościach...

kolejny dzień
kolejna monotonia
nie, nie monotonia
bo dziś nie potrzebuje słodyczy
bo dziś mam ciebie
i po powrocie do domu już nie mam nadziei
bo teraz jestem pewna że tam jesteś
że czekasz
gdy wchodzę od progu witasz mnie gorącym pocałunkiem
a na mym palcu widnieje piękny pierścionek
teraz to o nas mówili w radiu
teraz to ja prowadzę program w telewizji
teraz ty jesteś moim największym szczęściem
i ty je przynosisz...


kochanie

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-06-12 15:18
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kochanie > < wiersze >
Conte | 2013-06-12 22:18 |
Ciekawy ...zagadka retoryczna:))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się