przeznaczenie o miłości!
Witaj nieznajomy
Tak samotny na zielonej ławce
Ze smutkiem w oczach i bladością twarzy
Zimno w twym towarzystwie i bardzo pusto
Jakbyś był czymś co na tym świecie nie istnieje
Czuje w powietrzu zakazane dla mnie spojrzenie
Bo nie wypada dziewczynie wpatrywać się w mężczyznę
Zwłaszcza tak młodego i to bez wybranki
Wiec skromnie się witam widząc zaskoczenie
Jakbyś był trędowaty i niechciany
Ale przecież jesteś taki sam jak inni...
Z dystansem kiwasz głową
Już wiem że to przeznaczenie
Bo serce zabiło jak dzwon w katedrze
A ja
Małolata
Się zakochałam
jessika
|