Co do tytułu się nie zgodzę - chyba że takie mroczne panie, które zostały przepuszczone przez negatyw ;] Chyba się odzwyczaiłam od Twoich wierszy,bo puenta mnie trochę zaskoczyła,ale jest zdecydowanie w Twoim stylu. Trochę bym go pozmieniała: może lepiej "są takie tajemnicze skrywając swe sekrety"? "pieprzy coś o braku serca,że dusza jej umarła"? Co tu dużo mówić, wiersz wycelowany w ludzi (tutaj konkretnie kobiety), którym się wydaje,że są potomkami mroku, przybierają maskę "człowieka, któremu z trupem do twarzy",ale jak przyjdzie co do czego,no to... no właśnie. Wydaje mi się,że wielu osobom ten styl zdecydowanie pasuje (mrok, skóra i haki, i sio na Castleparty), taki ich sposób na wyrażanie siebie,ale jest też mnóstwo takich, którzy robią to,by zwrócić na siebie uwagę otoczenia, by włożyć maskę i ukryć to, kim się naprawdę jest. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam wiersz... |