Upadek


Łzy potokami płyną
policzki zalane
trawa pełna rosy
uderzam pięścią w wodę
w niej moje odbicie
nienawidzę się
swojego życia
tyle trudnych wyborów
szelest liści
spadających z drzew
szczekanie piesków
szereg wspomnień
czarno-białe zdjęcia
upadek marzeń
brak pragnień
schodzę coraz niżej
wspomnienia są coraz wyraźniejsze
zanurzam się
łzy zlewają się z wodą
orzeźwienie ciała
starzenie się serca
rany niewidoczne
lecz bolesne
tracąc oddech
topiąc się
omamy mam
widzę Cie
zamykam zmęczone źrenic
upadam na dno


Maffiu

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-06-19 17:13
Komentarz autora: na dnie tez może znaleźć się to czego szukamy .
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Maffiu > < wiersze >
Susie | 2013-06-20 18:44 |
Coraz lepiej :)
Ccclaudia | 2013-06-20 00:25 |
Myślałam na początku, że będzie zbyt oczywisty i nasiąknie banałem, ale wybraniasz się z każdym wersem. Nadajesz emocji, wszystko przedstawiasz tak dobitnie, mocno. pozdrawiam
Conte | 2013-06-19 19:50 |
Ładny ...w końcu coś napisałeś:))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się