Kontrast
Podążam nicią Ariady
moje czarne serce
jak skrzydła kruka
niebieskie oczy niczym
chmury najbłękitsze
włosy brunatne
jak najprawdziwsze ziemia
za mną wlecze się
cień
garbaty , nieprzygnębiony
wlecze ze Sobą bagaż
chyba go on przytłacza ??
nie potrafi jego unieść
lecz dźwiga z całą siłą
Ja kolorowy
uśmiech na pyszczku
krok za krokiem idę
luźnym tempem
ten za mną
odwrotność uśmiechu mieści
powolnym krokiem idzie
ja przez życie biegnę
on się przeciska
ja z zapałem i radością
on ze smutkiem i bezsilnością
podążamy ta sama drogą
choć inaczej
dojdziemy do celu
bez żadnych zadrapań
choć mamy je wewnątrz
przekręcam klucz
chwytam klamkę
otwieram drzwi
robię pierwszy krok
krok w stronę bycia lepszym
Maffiu
|