Staruszek
Siedział na ławce staruszek,
mnóstwo bajek miał w głowie,
a jeśli go poprosisz,
to jednÄ… Ci opowie.
Widział raz pieska biednego,
do płotu przywiązanego.
Postanowił po kryjomu
odwiązać go i wziąć do domu.
Kiedy psa już uwolnił
i zaczął oddalać się prędko,
po chwili trochę zwolnił,
gdyż wołał go jakiś pan z wędką.
Staruszek był człowiekiem uczciwym,
żwawym, lecz dobrotliwym,
zapytał grzecznie, o co chodzi,
że pan z wędką - nagle odchodzi!
Staruszek woła szybko,
czy do pana ten piesek należy
pan odpowiada, że nie,
lecz staruszek mu wcale nie wierzy.
Przy ławce ze staruszkiem
pies leży z oklapniętym uszkiem.
I sÄ… z nich tacy przyjaciele,
że na całym świecie podobnych jest niewiele.
Zielona_Herbata
|