Psi przyjaciel

Byłeś dla mnie zwykłym kundlem,
na dodatek nie miałeś łapy.
Cieszyłeś się życiem,
próbowałeś nawet biegać,
lecz ciągle się przewracałeś.
Śmiałem się z ciebie,
bo dla mnie byłeś do niczego.
Potem coś w życiu mi nie wyszło
i tylko ty przy mnie zostałeś.
Nigdzie nie chciałeś beze mnie iść,
można nawet powiedzieć,
że w jakiś sposób mi pomogłeś.
Specjalnie nawet wyganiałeś koty
i wracałeś do mnie z psim uśmiechem,
jakbyś chciał powiedzieć,
że dla mnie to zrobiłeś.
Potem, gdy wszystko już się ułożyło,
wychodziłem z tobą na spacery.
Już się mną nie przejmowałeś,
biegałeś od drzewa do drzewa.
A ja szedłem za tobą w milczeniu.
Znaleźliśmy ze sobą jakąś więź,
która nas łączyła.
Nie byliśmy może przyjaciółmi,
a ty nie byłeś już dla mnie
bezużytecznym zwierzęciem.
Teraz, kiedy ciebie zabrakło,
całymi dniami rozmyślam o tobie.
Wiem już aż za dobrze,
że moje życie
skończyło się razem z twoim.


Zielona_Herbata

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyjaźń Data dodania 2013-07-22 14:01
Komentarz autora: Wydawało mi się, że już to dodałam :(
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Zielona_Herbata wiersze >
Jula | 2013-08-06 19:27 |
Wspo­mina­nia z wspólnych chwil w pamięci zawsze pozostaną...Gdy stracimy to dopiero wtedy docaniamy. I szkoda że właśnie dopiero wtedy. Pozdrawiam*****
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się