Psi przyjaciel
Byłeś dla mnie zwykłym kundlem,
na dodatek nie miałeś łapy.
Cieszyłeś się życiem,
próbowałeś nawet biegać,
lecz ciągle się przewracałeś.
Śmiałem się z ciebie,
bo dla mnie byłeś do niczego.
Potem coś w życiu mi nie wyszło
i tylko ty przy mnie zostałeś.
Nigdzie nie chciałeś beze mnie iść,
można nawet powiedzieć,
że w jakiś sposób mi pomogłeś.
Specjalnie nawet wyganiałeś koty
i wracałeś do mnie z psim uśmiechem,
jakbyś chciał powiedzieć,
że dla mnie to zrobiłeś.
Potem, gdy wszystko już się ułożyło,
wychodziłem z tobą na spacery.
Już się mną nie przejmowałeś,
biegałeś od drzewa do drzewa.
A ja szedłem za tobą w milczeniu.
Znaleźliśmy ze sobą jakąś więź,
która nas łączyła.
Nie byliśmy może przyjaciółmi,
a ty nie byłeś już dla mnie
bezużytecznym zwierzęciem.
Teraz, kiedy ciebie zabrakło,
całymi dniami rozmyślam o tobie.
Wiem już aż za dobrze,
że moje życie
skończyło się razem z twoim.
Zielona_Herbata
|