TO NIE ZAPOMNIJ


TO NIE ZAPOMNIJ


Byłaś nadzieją sennym pragnieniem
by kochać cię miłością wieczną
tyś darem niebios wiary spełnieniem
i złotą iskrą słoneczną

A teraz szukasz drogi własnej
w tę jedną gwiazdę patrzysz z drżeniem
z bezpiecznej dłoni już za ciasnej
wyrywasz się za swym marzeniem

Dlatego mimo obaw w dal bez końca
i zapominasz skąd i gdzie
słoneczną drogą,drogą słońca
co ją ujrzałaś w swoim śnie

A gdy dosięgniesz marzeń złotych
i niedostępnych gwiazd, co śniłaś
to nie zapomnij nigdy o tych
dla których darem niebios byłaś.


Kenay

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2006-03-26 23:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Kenay > < wiersze >
Szymon22 | 2006-12-02 13:04 |
Przepięknych użyłeœ tu słów: ,,z bezpiecznej dłoni już za ciasnej wyrywasz się za swym marzeniem "
fikus | 2006-03-27 22:15 |
Bardzo na tak. Pozdrawiam. Barbara.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się