ONI I JA
Gdy noc spać nie pozwala,
Odwiedzają mnie duchy przemiłe.
Nie!!! To nie duchy.
Jak ich określić?!?
Ich obecność mnie cieszy,
Choć kłócimy się czasem.
Nasze rozmowy, jak przyjaciele,
Świat zrozumieć pozwalają lepiej.
Nie raz mówili, że Raj nie istnieje.
A w to co wierzyli, prysło brutalnie.
Lecz opowiadać nie chcą.
Dlaczego?
Rodzice mówią, że oszalałam.
Słyszą nocne monologi i szum papieru.
Nic więcej.
Lecz ja pragnę tych nocy,
Wraz z nimi przebytych.
Inspiracją są dla mnie,
I wybawieniem dla nich.
Dzięki nim tworze,
I jestem tworzona.
A Tobie kto daje natchnienie?
Aju
|