Łyk
Łykam dobre chwile
z filiżanki wyobrażeń
resztę wypluwam
niesmacznym kwasem
cytrynowa przystań
przyszłych wydarzeń
czeka na statek
naładowany po brzegi
skroplonymi wspomnieniami
wypijam mieszankę
osłodzoną szczęściem
ze smakiem oblizując wargi
z każdym łykiem bliższe
jest złego odejście
ostatni łyk dodaje sił do walki
|