nad jeziorem

bujają się żaglówki po wodzie
z boku parowiec przepływa
kajakarze w środku ćwicząc
rytmem wioseł głośno liczą

na statku pełno turystów
słucha cicho instruktora
znienacka rowery wodne
skądś się wzięły

och
to już wieczorna pora

balon wznosi się wysoko
nad domami zawieszony
z niego można wszystko dojrzeć
widok piękny niezmącony

nagle helikopter głośno
nad jeziorem przelatuje
obok usiadł jakiś facet
zerka na mnie i coś knuje

niby czyta książkę ale
ciągle łypie w moją stronę
ja mu patrzeć nie zabraniam
mam tom wierszy na obronę


jaskolka

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2013-07-02 19:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jaskolka > < wiersze >
Adrian_Filip_Chodkie | 2013-07-02 22:11 |
Każdy zawsze coś knuje przeciwko nam, a w tomie wierszy na obronę można znaleźć odpowiedź czasem :)
Conte | 2013-07-02 21:50 |
Całe szczęście:))) gorzej jak to jakiś cudzoziemiec:)
kakim | 2013-07-02 20:49 |
Ciekawy budujesz tu obraz poetycki. Zalatuje mi tu już jednak epiką, bo co dalej ? : )
jaskolka | 2013-07-02 19:59 |
mam wakacje
roman | 2013-07-02 19:54 |
wakacyjnie u Ciebie :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się