Nie boję się. Już nie

Jak poskromić ocean myśli,
napływających z odległych zakątków umysłu?

Jak uwolnić się od pokus
kuszących słodyczą o smaku goryczy?

Gdzie mam szukać barwy
gdy wokół jest tylko szarość.

Tak, pójdę pod wiatr,
na przekór burzom i deszczom.

Strach?
Nie, nie boję się, już nie.

Słońce przecież kiedyś wyjdzie
osuszy mokre oczy .


aloya

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-07-05 11:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < aloya > < wiersze >
roman | 2013-07-05 19:32 |
i tak trzymaj, ważne przesłanie
Conte | 2013-07-05 11:44 |
Znam zagadnienie od podszewki:)) na pewno tak będzie , tego Tobie i sobie życzę :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się