Amnezja

Kim dla mnie byłeś?
Nie pamiętam,
dotknęła mnie amnezja.
Co nam się zdarzyło?
Nie do końca jestem pewna.
Ale to umiało spowodować,
że szczęśliwa byłam.
I żyłam...
Lecz potem coś się stało,
coś takiego,
że nagle zabolało.
Coś w stylu rozstania,
bo byłam wtedy
zapłakana, załamana.
Coś takiego, bo dokładnie nie pamiętam.
Potem upragniona amnezja...


Molka

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-07-10 19:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Molka > wiersze >
Molka | 2013-07-11 10:56 |
dziękuję bardzo!! :)
Tadeusz_Gustaw | 2013-07-11 08:21 |
Jestem w podobnym stanie i też pragnąłbym amnezji. Niestety nie jest to tak łatwe.Wiersz bardzo do mnie trafił. Bardzo proste słownictwo,które tylko wzmacnia przekaz.
soella | 2013-07-10 21:35 |
amnezja bywa ratunkiem,żeby to było takie proste....ciekawa konstrukcja,lekko i przewrotnie - super
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się