''Rozpędzone słowa ''

Tyle we mnie słów uwiera...
Spieszę wyrzucić prędko
Zdążyć musisz je pozbierać
Oswoić mą naturę pokrętną.


Zasznurować pytań
nie zdołam...
Następne mnożą
się gniewnie.


Głowa udręczona
nie znosi
spóźnionych zachowań.
Niepewnej pauzy bez
jaskrawych odpowiedzi.


Nijakość mętna nie
dla mnie - dobrze wiesz.
Oczekiwań plony
zbierać muszę .


Choć Ty zaskoczysz mnie
kolejny raz z figlarnym
grymasem znajdziesz
drogę na skróty.
Zamkniesz mi usta i
przegram bez szans.
Ten dialog zażarty ukrócisz.


Poddaję się czasem
(przewrotna gra )
Byś dumnie wykonał
swój plan.
Słodkim oddechem
zatrzymał ...rozpędzone smutki.


soella

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-07-12 16:21
Komentarz autora: ja - gaduła:)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < soella > < wiersze >
soella | 2013-07-16 16:22 |
:)
Michal76 | 2013-07-15 15:11 |
Dobrze mieć kogoś, kto oddechem złapie te rozpędzone nie tylko smutki :D SUPER!
soella | 2013-07-12 18:00 |
zbyt często ,na stos pytań - oczekuję konkretnych (bez spóźniania) odpowiedzi.ciekawska natura raczej - nie smutna.
Michi | 2013-07-12 16:39 |
No tak, nie bez powodu mówią, że często śmiejący się czy dużo mówiący ludzie są w głębi smutni. Dobór słów mnie zadziwił,, "głowa udręczona nie znosi spóźnionych zachowań" -ciekawe.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się