Dwie twarze...

Życie jak teatr... pod­su­wa nam ro­le
nie­rzad­ko... zakłada nam maskę na twarz .
Ja Cię nauczę ak­tor­stwa... pod­szkolę a Ty?
Co Ty mi w za­mian człowieku dasz?

Ja... wiele ser­ca włożę w Twoją sztukę
w raz z bla­dym świ­tem... w górę kur­ty­na!
Ko­lej­ny ra­nek i mas­ka z uśmie­chem
i... dzień znów teat­rem się roz­poczy­na.

Choć... tak nap­rawdę nie lu­bię teat­ru
do Ciebie jed­nak... lgnę mi­mo wo­li
więc cóż po­zos­ta­je? Niewiel­ki mam wybór
choć nie chcę to... uczę się swo­jej ro­li.

Nie dla mnie ta sa­ma sce­na co dnia
choć... ja tu­taj główną rolę od­gry­wam.
Nocą spoglądam w praw­dziwą twarz
za dnia choć trud­niej to skrzętnie ją skry­wam.

I tyl­ko ser­ce nie da się zwieść i... cier­pi.
Do oczu... gorzkie cisną się te­dy łzy.
Spoglądasz w lus­tro i sta­wiasz py­tania.
Która praw­dzi­wa?Ta w mas­ce czy... Ty?


agniecha1383

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-07-12 23:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < agniecha1383 > < wiersze >
kazap57 | 2013-07-14 16:55 |
maski ubieramy z wielu powodów - jak w zyciu
agniecha1383 | 2013-07-13 12:49 |
Dziękuję... i ja przyznaję wciąż zakładam... ale tylko na czas gdy przebywam z dziećmi by nie odczuwały jak kurczy mi się często serce... wolę widzieć ich usmiechy i zapewne One tego samego oczekują ode mnie:) pozdrawiam:)
roman | 2013-07-13 12:40 |
człowiek często nakłada maskę, trafnie
jaskolka | 2013-07-13 10:52 |
rzeczywiście,życie jest jak teatr...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się