LALKA

pęknięta twarz
z malowanej porcelany
tak bardzo kruchej

(nie)martwych oczu
krzyk tłumią
odrapane ściany

cerowana
(nie)droga niewinność
rozerwana boleśnie

znów podrzynał gardła
kwiatom z małego ogrodu
jej marzeń

przyulicznego

leży w ciemnym kącie
wyrzucona

tak strasznie sama


Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2013-07-18 12:43
Komentarz autora: Każda ofiara turystyki seksualnej to jedna ofiara za dużo.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się