PIĘKNY ANIELE


Niech stanie na mojej drodze
Przepiękny anioł w białe szacie.
A ja wbrew antymiłosnej załodze
Zasadzę nowy miłości kwiat ,
Podążę za anioła drogowskazem rad.
Podzielę się też ciepłą falą czułości.
Wejdę w stan okazywania uczuć dorosłości.
I powiem: Ja chcę
Temu aniołowi w żeńskiej postaci
I przez to więzy egoizmu zedrę.

Odważę się na mocny uczucia impuls.
Zmienię na bezgranicznego zaufania kurs.
Bez wahań wejdę na miłości statek
I całym sobą powącham miłości cudowny kwiatek.
Wejdę z całym swoim życia bagażem
W nową rzeczywistość drugiej osoby.
Podzielę się z nią osobistym stażem
Oraz razem zakopiemy smutku rowy.

Piękny aniele bądź moim wypełnieniem ,
Z samotnej gry oczekiwanym wybawieniem ,
Uchwały szczerych uczuć ustanowieniem.
Aniele więc ja dziś proszę
I do niebios to zanoszę
Abyś niezwykły aniele się pojawił
W mojego obszarze i objawił
Miłości przyjemne ukłucie.


Damian

Średnia ocena: 7
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-07-20 11:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Damian > wiersze >
Conte | 2013-07-20 20:51 |
czuć ze z serca płyną te słowa ale muszę zgodzić się troszkę z przedmówczynią:)
Xii | 2013-07-20 18:51 |
Pierwsza rzecz, która rzuciła mi się w oczy to niekonsekwencja jeśli chodzi o rymy - przeplatanie krzyżowych i sąsiadujących, to jedna sprawa, druga, to ich brak. Jeśli decydujesz się pisać rymowany wiersz, to niech on jednak się rymuje od początku do końca. Trzecia sprawa: mam wrażenie, że momentami te rymy są naciągane, wstawiane na siłę (zwłaszcza : "...miłości statek/... cudowny kwiatek). Pisanie wierszy rymowanych to trudna sztuka, a słownictwo jest w niej kluczowe - jeśli rym jest słaby, to lepiej poszukać lepszego synonimu lub całkiem przekształcić myśl, nie robić niczego na siłę, bo to wychodzi na wierzch i działa na niekorzyść wiersza. Właśnie dlatego mam odczucie, że ten utwór jest dość toporny, niezgrabny (uczucia dorosłości, osobisty staż, uchwałę...ustanowić): jakbyś chciał w piękny, egzaltowany sposób mówić o miłości, ale przychodzi Ci to z ogromnym trudem. Tak przynajmniej czuję...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się