Precz ciszo

Nie wiem co piszę
Słyszę ciszę
Jej nie odpowiadam
Ręce do modlitwy składam
Czekam aż przejdzie cisza
Ona płacze przedemną
Pobaw się ze mną
Pocałuj mnie

Ja ciebie nie chcę
Ty ciszo, ty kostucho
Możesz mi szeptać
Czółe słówka w ucho
Do okoła mnie obchodzić
Czarować, uwodzić
Nie weźmiesz mnie ze sobą
Drugą stronę znam
Nie powrócę tam

Precz ciszo
Obejżyj się
Nie patrz do przodu
Bo zaznasz lodu
Co we mnie tkwi
Nie będę cię ranić
Ale twoich granic
Nie przeskoczę
Twarz zmoczę
Ostudzę, uśmiechnę

Ciebie ciszo nie chcę znać
Choć mnie błagasz ze łzami
Złączmy się ustami, ciałami
Odejdź. Zabierz swoje słówka
Swą poduszkę i piżamę też
Nie śpisz więcej ze mną
Twe starania daremną
Grą są, dobrze wiesz
Połącz się z kimś innym
Naiwnym, niewinnym.

Ja ciebie nie kocham
Nie pożądam
Nie pragnę
To przez ciebie ty ciszo
Życie moje śmierdzi
Bagnem.

2002


Maja_Padka

Średnia ocena: - Kategoria: Śmierć Data dodania 2013-07-23 15:11
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Maja_Padka > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się