W zaciszu wyobraźni

Pod osłoną nocy chwytam
bezkres szlaków u podnóża gór.
Wolność spijam z posmakiem wiatru
gdy morze roztacza poranka woń.
Łzę wyciska - targając serce gorące.
Pod urokiem słońca wzruszone ,
gdy w oddali miękko kładzie się do snu.


Pod osłoną nocy oddycham ...
Zespolona z marzeniami, zasnę
spokojnie...pogodzona z przyszłości
szelestem przyjmę ,co przyniesie los.


W zaciszu wyobraźni pochowam bagaż
drapiących zgryzot ,łagodne szepty wielkich
wieszczy rozczulą dni następne.Zdziwiona
nagłym banałem w źrenicach ,pojmę paradoks
małych wielkich trosk.


soella

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-07-27 23:26
Komentarz autora: odlatuję...świadomie
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < soella > < wiersze >
soella | 2013-07-28 11:34 |
nocne rozmyślania , wędrówki po receptę na codzienne paranoje...chcę wierzyć,że świt rodzi nadzieję...dziękuję za ciepłe słowa
zrozpaczona | 2013-07-28 10:24 |
Przyjemny w czytaniu- optymistyczny.
Wierzbina | 2013-07-27 23:50 |
optymistyczny, ładny wiersz,pozdrawiam:)
Michal76 | 2013-07-27 23:46 |
Bije z niego radość i optymizm. Dobrze się czyta. Same plusy :-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się