Nieludzki wiersz
Widziałem kiedyś ludzi
Dziwne karykatury tego
Czym mieli być
Kukły w rękach Pana Schematów
Nie wiem, gdzie moje ciało jest
Gdzie moje ciało jest?
Gdzie...
Na dnie wspomnień noc
O kukłach z urwanymi sznureczkami
Bez szmacianego aktorstwa
Prosty uśmiech bez krzywizn
Nie ma ludzi i nie było?
Nikt tego nie wie
Dlatego wciąż poszukujemy
TalOSan
|