Przeznaczenie

Beznamiętnie patrzymy
Na poganianych psami ludzi
Którzy nie mają sił,żeby uciec
Rozrywani kłami absorpcji
Szarpani pazurami konsumpcji
Wykrwawiają się powoli
Brocząc jasną krwią
Zapomniani przez wszystkich
Pamiętają jedynie ból i zwątpienie
Krzyki z ich wysuszonych gardeł
Wracają do umęczonych uszu
Nie znalazłszy nikogo
Psy szczerzą zęby
Każdy z nich jest nasączony
Jadem cywilizacji
Gorzkich słów
Litrów wódki
Nieprzespanych nocy
Nie pokonasz ich nieprzebranej masy
Zostaniesz psem
Lub uciekniesz

Gdzie szczekania
Dawno nie słyszano
To przeznaczenie


Soulkiller

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2013-08-09 18:55
Komentarz autora: Świeżutki sprzed kilku godzin :-)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Soulkiller > < wiersze >
Anthem | 2013-08-09 20:28 |
Coś w tym jest
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się