chmura
przez moje okno widzę naturę
drzewa i niebo czasami chmurę
nieraz ta chmura robi się ciemna
pęcznieje w sobie robi pojemna
aż się w ulewę raptem zamienia
i wszystko moczy aż do wytchnienia
i gdy świat cały zalany wodą
świeży i mokry oddycha wodą
wtedy na niebie chmury znikają
swego płakania już dosyć mają
jaskolka
|