Już nigdy nie zniesławisz.
Już nigdy
nie zniesławisz
policzków moich
wstydliwym rumieńcem
który był dla Ciebie
powodem do dumy
nieśmiała czerwień
mieszana z różem
umarła na twarzy
wstrzymanej w fazie
nerwów skreślających
wszelkie odczucia
duszno mi
więc ocalejesz
przesłodziłeś to
co było najsmaczniejsze
w swej normalności.
- M.J.
szogunka
|