Niemoc


Gdy chcesz czegoś mocno tak
Że mógłbyś poruszyć cały świat

Gdy upór twój koliduje z rzeczywistością
A ty sam dławisz się już złością

Gdy wiara najodleglejsza ku tobie się skłania
A tęga głowa wszystkiego ci zabrania

Gdy zmysły twoje skupione dają znak
Aby fizyczne ciało rozpoczęło atak

Gdy wola silna w supeł wiąże emocje
By wezwać do walki niegdyś kończyny mocne

Gdy pragniesz tylko głowę własną w ruch wprawić
A żadną jawną siłą nie możesz tego sprawić

Gdy myśl swoją słuchem chcesz ocenić
A język drętwy słów nie potrafi wymienić

Gdy ciałem swym walczysz o ciepło Słońca
A całego Cię oplata skóra nic nie czująca

Gdy dłoń twa o dotyku bliskich marzy
A ty mówisz jej że zbyt wiele waży

Gdy wewnątrz serca gorącego wrzenie czujesz
A własnej związanej materii nie obejmujesz

Gdy wzrokiem zbłąkanym dalekie obrazy śledzisz
A wiesz że już innego miejsca nigdy nie odwiedzisz

Gdy śmiech lub złość twarzą chcesz wyrazić
A twarz nie potrafi sobie tego nawet wyobrazić

Gdy energii w Tobie tyle by byka powalić
A ciało skromne nie pozwala ci się tym chwalić

Gdy na tak wielu swoje troski starasz się przelać
A w troskliwym tłumie samotnie pisane ci umierać

Gdy czujesz wciąż godność i życia zaszczyty
A pozostałeś tylko umysłem zaklętym w głaz zużyty

Gdy parodię życia samobójstwem chcesz pokonać
A samą wolą nie jesteś w stanie tego dokonać

I gdy przez krzyk najbliższych osób motywowany
Będąc pod presją czujesz się wyraźnie zakłopotany
Bo wiesz że od teraz na wieki jesteś sparaliżowany
Całym sercem, całą mądrością do łóżka przywiązany
A kawałem mięsa, trupim ciałem… przypieczętowany

Jak moja możliwość wyobrażenia
Mogłaby się więc równać
Z jego potęgą doświadczenia?


…A ty chodź tu i nie każ mu wierzyć w sens


Bill_Victy

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-09-02 22:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Bill_Victy > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się