jak promień
witając dzień oglądając promień słońca
widziałam się szczęśliwa gdzieś -nie do końca
wstając z łóżka z ta nadzieją ze się myśli gdzieś podzieją -wiedziałam nie oszukam się
i teraz wiem
ze jutro tez
nie obędzie się bez łez
i teraz wiem dobrze ze
tak będzie wyglądał każdy dzień
lecz kiedys przyjdzie taki moment
ze dotkniesz dłońmi moje dłonie
zapomnisz o niej a ja o nim
nic nie ruszy naszych dłoni
będziemy razem brzegiem morza
odpływali gdzieś w przestworza
chociaz razem to ciagle wolni
będziemy cieszyć się jak ptaki
co nie mogły się uwolnić
z klatki życia
byle jakiej
zasypiemy sie też w piasku- miłości wielkiej wynalazków
zaplączemy nasze zycia by ich nie odkręcił nikt
zasłuchani mocno w siebie
zagłuszymy złe dni
i śmiejąc się do końca życia
z tych co mają coś do ukrycia
opowiemy że nie warto
być jedyną w tali kartą
trzeba grać odważnie by
wygrać swe szczęsliwe dni
maugo
|