jak promień

witając dzień oglądając promień słońca
widziałam się szczęśliwa gdzieś -nie do końca

wstając z łóżka z ta nadzieją ze się myśli gdzieś podzieją -wiedziałam nie oszukam się

i teraz wiem
ze jutro tez
nie obędzie się bez łez
i teraz wiem dobrze ze
tak będzie wyglądał każdy dzień


lecz kiedys przyjdzie taki moment
ze dotkniesz dłońmi moje dłonie
zapomnisz o niej a ja o nim
nic nie ruszy naszych dłoni
będziemy razem brzegiem morza
odpływali gdzieś w przestworza
chociaz razem to ciagle wolni
będziemy cieszyć się jak ptaki
co nie mogły się uwolnić
z klatki życia
byle jakiej

zasypiemy sie też w piasku- miłości wielkiej wynalazków

zaplączemy nasze zycia by ich nie odkręcił nikt


zasłuchani mocno w siebie
zagłuszymy złe dni


i śmiejąc się do końca życia
z tych co mają coś do ukrycia
opowiemy że nie warto
być jedyną w tali kartą
trzeba grać odważnie by
wygrać swe szczęsliwe dni


maugo

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-09-07 10:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < maugo > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się