nieszczęsliwa rozdarta
gdzies przy twoim łóżku
zostawiłam notes
teraz martwie się o to troche i pocę
w nocy kiedy spałes
ja pisałam list
list do kogos kto
nie daje mi spokojną być
poszłam do pracy jak inni ludzie idą
bardzo nei spokojna z w sercu wbita dzidą
wiedzialam ze przeczytasz jesli znajdziesz go
wiedzialam nie zapytasz kim jest wlasnie on
stanie sie co mialo stac sie pozniej
zaczniesz mnie traktowac nieco luźniej
a od tego pęka głowa
bo nie jestem dziś gotowa
w tym notesie tylko myślę
listu nigdy mu nie wyslę
ale jesli treść ta poznasz
zniszczysz tajemnicy ołtarz
odsuwającv mnie od siebie
ja zostawie cie choc nie wiesz
to jest to czego sie bałam
nie wiem ktorego kochałam
przeczytałes list widzialam
złudzen juz zadnych nie miałam
spokowales swoje rzeczy
bo listowi nie zaprzeczę
lecz złudzen zadnych nie miałam
ze to jego tak kochałam
nie pragnełam cie zatrzymac
o nim myslac o nim pisząc
szkoda tylko wielka jest
ze na prozno taki gest
nie zmienie w sobie nic a nic
bede kochac go a ty
bedziesz kochal chwilę mnie
w swej chojnosci moze dwie
ale spotkasz kogos i z nia dozyjesz konca dni
ja zostane dalej sama w nim do konca zakochana
zycie moje w niedostatku
od jego smierci,wypadku
maugo
|