kałuża krwi

słyszę pod powiekami widzę światło umysłu
czasem blade świt zimny wiatr
dygoczące kości szczeble upadają
jeden
po
drugim
domino
zielony zgnił
skóra odpada
odpada
od
pada
deszcz
kap
kap
u
m
i
e

r
a

m

.


Introvert

Średnia ocena: 9
Kategoria: Śmierć Data dodania 2013-09-19 15:18
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Introvert > < wiersze >
Ccclaudia | 2013-09-25 12:43 |
Fajnie się przez niego brnie, niepospolity, może nawet awangardowy. Jestem na tak forma tańczy tu z treścią. pozdrawiam
Cz | 2013-09-19 18:27 |
Nareszcie jakiś nowy przełamywacz pospolitego syfu! Oby to nie był jednorazowy wyskok.
MadameRed | 2013-09-19 18:20 |
Konstrukcja bezbłędna. Bardzo dobrze pasuje do treści :)
soella | 2013-09-19 15:39 |
ciekawa konstrukcja wiersza.daje do myślenia
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się