Rozszczepienie
Szłam powolnym krokiem.
Słyszałam jak coś nieustannie stuka.
To nie byłam ja.
Kroczyłam boso po wilgotnym chodniku.
Nagle dostrzegłam w oddali coś małego-
krwawiło.
Bruk stał się ciepły.
Upadłam umierając przy bijącym sercu,
które nie chciało mego ciała.
Introvert
|