Sen

Obudziłam się
jeszcze o świcie.

Jakiś ptak przysiadł
na gałęzi i cicho
zaświergotał.

Stałam w oknie
wypatrując
szczęścia...

''Na pewno przyjdzie''
myślałam.

Nic jednak
prócz słońca
kolorowego ptaszka i gałęzi
nie widziałam...

więc znów zasnęłam.


niewierna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-09-26 10:31
Komentarz autora: \\\'97
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna niewierna > < wiersze >
Jula | 2013-09-26 12:00 |
"Ze szczęściem cza­sami by­wa tak jak z oku­lara­mi, szu­ka się ich, a one siedzą na nosie" pozdrawiam :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się